Ustawa o jawności życia publicznego? Ale co mnie to obchodzi?

2017-11-16

Aktualnie? Nic. Mówiąc z punktu widzenia obywatela niezajmującego się strażnictwem, dostępem do informacji publicznej, czy innymi zagadnieniami zawartymi w ustawie.

Ale czy na pewno?

KPRM Konsultacje, fot. KPRM

Nasi mieszkańcy zapewne doskonale pamiętają „konsultacje” w sprawie sprzedaży Placu Piłsudskiego, czy lokalizacji Zakładu Zagospodarowania Odpadów. My też je doskonale pamiętamy. W tym sprawę w sądzie o udostępnienie opinii radcy prawnego urzędu, czy „wydostawanie” raportu oddziaływania na środowisko i prognozy finansowej.

Budowa tzw. drogi wschodniej, czy ścieżek rowerowych. Jakieś plany? A jakże. To wszystko jest informacją publiczną. Czy i kiedy powstanie parking na Szaniawskiego – także.

Ile drzew wytną na twojej ulicy i tak dalej…

Czy rozmaite opinie, plany i projekty zobaczymy przed realizacją? To między innymi zależy od zapisów ustawy o jawności życia publicznego.

Na konsultacjach w Kancelarii Premiera było nas dużo. Podejrzałam 127 osób wpisanych na listę. Nie tylko organizacje, ale też obywatele po prostu. Mnóstwo zgłoszonych uwag. Bo to od tej ustawy będzie zależało na ile twój/mój urząd będzie działał jawnie i transparentnie.

My też wysłałyśmy własne. Nie wszystkie znalazły się w nowym projekcie, ale będziemy składać kolejne. Jakie poprawki zgłaszałyśmy?

Do projektu ustawy wpisano zgłoszoną przez nas poprawkę o istotnym znaczeniu: „Informacja publiczna, która została udostępniona na wniosek podlega udostępnieniu w BIP”.

Dlaczego to jest ważne? Dlatego, że te informacje nie są objęte obowiązkiem udostępnienia. Inaczej mówiąc: nie zapytasz – nie będziesz wiedział. Tyle, że poza tobą nie będzie wiedział nikt inny. Oczywiście każdy, kto zawnioskował do Urzędu, może odpowiedź opublikować. Ale taka informacja ma ograniczone grono odbiorców. A nam zależy na powszechnym dostępie. I równie powszechnej edukacji.

Projekt zakłada, że radny będzie mógł zażądać pokazania umów cywilnoprawnych od firmy zajmującej się gospodarką komunalną (np. wywozem odpadów). Po co? Ot, chociażby po to, żeby zobaczyć, czy kalkulacja stawek opłaty nie jest zawyżona. Postulowałyśmy, żeby te umowy były dostępne dla każdego, bo w końcu są opłacane ze środków publicznych, czyli naszych, więc trudno zasłaniać się tajemnicą przedsiębiorstwa. Tej poprawki nie uwzględniono, zamieniono podmiot na spółkę. Błąd, bo jest partnerstwo publiczno-prywatne, związki gmin, czy osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Ten artykuł znajdzie się w kolejnych uwagach.

            Kolejny postulat przez nas zgłaszany, dotyczy lokalnego podwórka. Uwaga dotyczy art. 6 projektu Ustawy. Chcemy stwierdzenia, że radny, jako przedstawiciel organu władzy publicznej podlega obowiązkowi udostępniania danych publicznych na takich samych zasadach, jak wspomniany organ. Dlaczego? Bo mieszkańcy mają często problem z kontaktem z radnym. Konkretnie taki, że nie ma z nimi możliwości kontaktu. Wyjąwszy, rzecz jasna, okres okołowyborczy. Radny według nas jest osobą publiczną, jest przedstawicielem władzy publicznej i jako taki, powinien mieć obowiązek odpowiadania na wnioski o informacje publiczną. Dlaczego? Bo nie przemawia do nas argumentacja min. Macieja Wąsika, że raz na cztery lata i tak dalej. To tak, jakbyśmy zatrudniali pracownika i pytali o efekty jego pracy raz na cztery lata. Wystarczy? „Przypuszczam, że wątpię”.

Próbowaliście zapytać o coś radnych na piśmie? Wszystkich 21? Ilu odpowiedziało?

            Kolejna dotyczyła zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez radnych, gdzie wpisano, na nasz wniosek mienie komunalne, ale usunięto gminy i tu tez ponownie zwrócimy uwagę. Z kolei szkoda, że ten przepis nie uwzględnia naszej uwagi o tym, że radni bywają ich członkami, prezesami, członkami zarządów organizacji pozarządowych. Wykorzystujących mienie komunalne gminy. Dlaczego chcemy tej poprawki? Dlatego, że wierzymy, że radni nie muszą prowadzić kampanii wyborczych za nasze pieniądze. Ludzie wybiorą radnych (?) dla ich własnych, osobistych walorów.  

Druga tura konsultacji odbędzie się 27 listopada 2017 r. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Do 23 listopada możecie się zgłosić i wysłać uwagi na sluzby@kprm.gov.pl