W Lubartowie? Wyłącznie konsultowany rozwój świadomości lokalnej
Partycypacja? Rozwój świadomości obywatelskiej i narodowej?
Ale po co? U nas wszystko świetnie działa.
Urząd odrzucił nasze propozycje zmian do Programu współpracy z organizacjami pozarządowymi…. Pewnie myślicie, że to was nie dotyczy. Ale czy nie powinniście się tym zainteresować? Sprawdźcie.
Rozwój świadomości obywatelskiej i narodowej? Być może, ale pod warunkiem konkursu o historii Lubartowa i jego mieszkańców. Bo to jest mniej więcej, priorytet. Przynajmniej według Stanowiska Urzędu Miasta Lubartów. Nikt się pod nim z nazwiska nie podpisał, może teraz dumnie się ujawni i uargumentuje. Urząd odrzucił naszą propozycję zmiany w projekcie Programu współpracy Gminy Miasta Lubartów z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami określonymi wart. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na 2021 rok.
Dlaczego to ważne?
Nasza propozycja znalazłaby się w Rozdziale II, ust 2:
Podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowania polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej.
Proponowaliśmy dodanie podpunktów:
- Promocja i wsparcie działań strażniczych, jako przejawu aktywności obywatelskiej,
- Doradztwo/promowanie narzędzi aktywności obywatelskiej – szkolenia, kursy, konkursy,
- Zwiększenie wiedzy obywateli na temat działań strażniczych,
- Wspieranie i promocja działań służących wzmocnieniu kontroli władzy lokalnej przez obywateli.
Dlaczego tutaj — to oczywiste. Rozwój świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej wyposaża nas w znajomość nie tylko tego, gdzie mieszkamy, jak mieszkamy, jakie są nasze tradycje, ale też — co i jak możemy zmienić, do kogo te zmiany zgłaszać, dlaczego powinniśmy to robić. Przecież jesteśmy wspólnotą samorządową. Dlatego ten punkt jest najważniejszy. Bo żeby coś zmienić, trzeba zyskać świadomość po co i jak. We wszystkich pozostałych obszarach również – w kulturze, ochronie zdrowia, bezpieczeństwie itd.
Przykłady?
- Zaprezentowaliśmy naszym czytelnikom, jak rozkłada się 100 zł z naszego podatku w miejskim budżecie, czyli ile złotych z tego idzie na oświatę, drogi, sprzątanie itd. To jest edukacja obywatelska, proszę państwa. Dlatego posypały się pytania, dlaczego tak dużo na to, a tak mało, na co innego. O to chodzi. To jest przejaw wzrostu tej świadomości.
- Pytaliśmy urząd, jakie są jego wyliczenia, ile możemy stracić wpływów z podatków po wprowadzeniu zwolnienia dla osób do 26 roku życia. To nie tylko świadomość obywatelska, ale i narodowa, ponieważ to nie są przepisy lokalne. Naród, to nie tylko owijanie się we flagę i śpiewanie piosenek patriotycznych, chociaż nikomu tego nie można zabraniać. Dobrze jest zdawać sobie sprawę np. z tego, jak prawo uchwalone w Sejmie RP wpływa na zamożność samorządu w Lubartowie.
- Prawo do informacji jest prawem człowieka. Dlatego obywatele mają prawo wiedzieć, jak działają organy władzy. Na jakiej podstawie podejmują różne decyzje. Lokalnie – już na poziomie dyskusji podczas posiedzeń miejskich komisji. Jak wiecie nagrania audio „znikły się” ze strony, dlatego możecie ich posłuchać u nas.
- Koszula bliższa ciału, stąd ostatnio nasze pytanie o to, czy tylko mieszkańcy Lubartowa dokładają się do powiatowego szpitala. Warto to wiedzieć, czy tylko nasz samorząd jest dobrym wujkiem. Bo może wujek w to miejsce wyremontowałby jakiś chodnik. Czy nie?
- Rozwiązanie naszej krzyżówki samorządowej, przyniosło 500 zł nagrody jednej z klas SP 4. Krzyżówka opierała się wyłącznie o informacje dostępne na stronie Biuletynu Informacji Publicznej. Fajna aktywizacja i rozwój świadomości obywatelskiej? Naszym zdaniem tak!
Pytamy też: kto, jak, dlaczego i czy to się sprawdza. To oczywiście mała próbka. Ale wszystko to mieści się w tym właśnie punkcie. A łączy ze wszystkimi innymi. Jak to u świadomych obywateli.
Kto co ma do tego?
Wersja krótka: Burmistrz decyduje, jakie uwagi uwzględnić, ale propozycje czy uwzględnić, składa Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Lubartów. Dlatego, dobrze jest mieć na tym stanowisku kogoś, kto ma mgliste pojęcie o partycypacji, zadaniach sfery pożytku publicznego i podobnych rzeczach, które znajdują się w zadaniach tego wydziału. Inaczej innowacji nie ma, żadnych nowych inicjatyw. Wpisujcie do waszych kalendarzy od razu pikniki integracyjne, zawody sportowe, konkursy piosenki i recytatorskie itd. I nic w tym złego, tylko…
Wersja długa: Wykonanie Zarządzenia powierza się Naczelnikowi Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Lubartów. To jest ważne, bo po zakończeniu konsultacji sporządzone zostanie zestawienie wszystkich zgłoszonych stanowisk i przedłożone zostanie ono do rozpatrzenia przez Burmistrza Miasta wraz z propozycją ustosunkowania się do przedłożonych stanowisk.
Według Zarządzenia Burmistrz Miasta po rozpatrzeniu stanowisk zgłoszonych podczas konsultacji decyduje o ewentualnym uwzględnieniu ich w projekcie Programu współpracy.
Cele Programu
Głównym jest hmmm… dialog obywatelski w mieście.
Bardziej szczegółowo to m.in. zwiększenie udziału mieszkańców Lubartowa w rozwiązywaniu lokalnych problemów; zwiększenie wpływu sektora obywatelskiego na kreowanie polityki społecznej i kulturalnej w mieście, promowanie i wzmacnianie postaw obywatelskich; tworzenie warunków do powstawania inicjatyw i podejmowania działań obywatelskich na rzecz społeczności lokalnych lub ogółu mieszkańców; umacnianie poczucia odpowiedzialności za siebie, swoje otoczenie, wspólnotę lokalną oraz jej tradycje; budowanie społeczeństwa obywatelskiego poprzez aktywizację społeczności lokalnej oraz integrację z osobami chorymi i niepełnosprawnymi.
Jak to ma się do naszej propozycji?
Porównaliście je z naszymi propozycjami? Zbieżne, prawda?
Jak dla kogo. Nie dla lubartowskiego urzędu.
W punkcie 2: Podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowania polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej, nasz urząd uznał, że priorytetowe działanie to organizowanie wydarzeń i obchodów upamiętniających fakty i osoby związane z historią i dziejami Miasta Lubartów, Ziemi Lubartowskiej oraz Polski.
Punkt 1 tego Programu to Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Nie lepiej pasuje do propozycji? Naszym zdaniem, lepiej. Ale wtedy coś trzeba byłoby zaproponować w punkcie 2, a to jedyne działanie, które zostało wpisane.
Zabrakło inwencji? Świadomości obywatelskiej? Znajomości celów Programu?
Chyba wszystkiego, bo ciężko nas zaskoczyć, a jednak w tym wypadku się udało.
Bo Urząd powiada: Nie uwzględniono w projekcie: Wskazany typ zadania dla sfery pożytku publicznego określony w rozdziale V ust. 2 programu tj. organizowanie wydarzeń i obchodów upamiętniających fakty i osoby związane z historią i dziejami Miasta Lubartów, Ziemi Lubartowskiej oraz Polski wyczerpuje zadanie priorytetowe, przewidziane do zlecenia do realizacji organizacjom pozarządowym w trybie otwartego konkursu ofert. W naszej ocenie propozycje Fundacji nie są zbieżne z typem zadania i jego celami wskazanymi powyżej, nie mieszczą się również merytorycznie we wskazanym punkcie.
Dialog, promowanie i wzmacnianie postaw obywatelskich, umacnianie poczucia odpowiedzialności za siebie, otoczenie i wspólnotę lokalną?
Tak, na przykładzie dziejów Lubartowa. Wiecie, jak będziecie potrzebowali informacji publicznej, dlaczego nie dostaliście dofinansowania na swoje działania kulturalne, zróbcie jakiś monodram o pobycie Prusa w Lubartowie. Albo jeśli macie jakieś uwagi do różnych form spędzania wolnego czasu i organizację imprez w obszarze kultury i sztuki, edukacji, kultury fizycznej i sportu, krajoznawstwa i turystyki – bez zażywania używek – to pod warunkiem rozpoczęcia imprezy odśpiewaniem Ziemi Lubartowskiej.
W ogóle, jeśli macie jakiekolwiek uwagi, pytania i coś takiego, to mamy taki wydział. Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej. On ma różne rzeczy do robienia. Między innymi ma do robienia promowanie aktywności obywatelskiej i dialogu społecznego w Mieście i różne inne rzeczy.
Uświadomiliśmy was, gdzie i jak macie swoją aktywność obywatelską przejawiać?
No, chyba! Nie dziękujcie, nie trzeba.
Finansowane ze środków otrzymanych z NIW-CRSO w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich