Doraźna Komisja ds. Budżetu Obywatelskiego Miasta Lubartów. Część 2

CC BY 2.5
2019-10-11

Pisaliśmy wcześniej, że zajmiemy się pracami Doraźnej Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego w sposób subiektywny. Nie wiemy, czy sił nam wystarczy 😱🥳

https://pl.wikipedia.org/wiki/Myśliciel, fot. Myśliciel, Musée Rodin, 1902

W każdym razie Radne Beata Pasikowska i Anna Kuszner podejmują rozpaczliwą próbę skierowania dyskusji na przedmiot zebrania. Próba ta jednak napotyka się z biernym oporem ze strony Przewodniczącego, który posiedział przecież nad prezentacją i ot, tak nie zrezygnuje z wykładu. W końcu jest przewodniczącym i ma władzę ;)

PART II

W drugiej części o tym, jak wątpliwości Przewodniczącego się mnożą, wraz z gonitwą myśli…
Czy w ogóle, a jeśli tak, to ile? Na jakiej zasadzie i w jakim przypadku? Co potem z tym począć?

Szok! W pewnym momencie Przewodniczący Krówczyński stawia tezę, że ludzie mogą wybrać źle . Czyli, że wstępna weryfikacja projektów pod kątem użyteczności publicznej ma być poddana ocenie radnych?

Przepraszamy, ale słów radnego Tomasza Krówczyńskiego nie da się streścić i przepisujemy dosłownie:
„(…) teraz tak, zgadzam się z tym, co, co…Chciałbyś zabrać głos?(Do radnego Jacka Tchórza). Nie. Zgadzam się z tym, co powiedziałaś, dlatego też chciałbym od razu powiedzieć. Może zróbmy tak: ja przedstawię i na razie nie dyskutujmy, tylko cały ten schemat, materiały dostaniecie a dyskusję zaczniemy, wtedy będziemy mieli prawnika, będziemy mieli panią Skarbnik , na, na tym, bo musi być tak. I wtedy tak, tutaj w Klubach będzie dyskusja na ten temat. Prawda? I wtedy będzie można już dyskutować o szczegółach, dlatego może nie wdawajmy się teraz w te szczegóły, a tylko zaprezentuję. Po prostu narracja czysta, bez wdawania się w dyskusję, żeby tylko wyjaśnić, żebyście wiedzieli co autor miał na myśli, jak będziecie czytać. Tak? Mówię, to jest propozycja i wiele punktów jest do przedyskutowania.
Kolejna sprawa, także zostawmy już tutaj tę podstawę prawną, uważam, że to jest ważne, bo musimy mieć, jakby jednoznacznie określone w regulaminie, na jakich przepisach budujemy całą resztę. To jest to.
Dalej. Własność przedmiotu. Własność przedmiotu. To, co zrobimy, jeśli własność przedmiotu materialnego, czy plac zabaw, czy fontanna, czy cokolwiek innego, no, no to skoro są to publiczne pieniądze, to nie wyobrażam sobie i dlatego tutaj to napisałem to oczywiście, jak będziemy dyskutować jeszcze, no ciągle jednostka samorządu pozostaje właścicielem, prawda? I teraz tak. Jeśli ktoś miał pomysł, że jednak może być inny podmiot właścicielem tego przedmiotu, z różnych względów, bo, bo życie zna różne przypadki, no to oczywiście przedyskutujemy to. Postawiłem znak zapytania. Tylko, że to jest potencjalne źródło konfliktów później, między tym podmiotem, a miastem, czy grupami radnych, powiedzmy, w taki, czy inny sposób. Bo tu już nie chodzi o powiedzmy historyczne jakieś tam rzeczy, tylko, że to jest potencjalne źródło konfliktu – moim zdaniem. To jest zarzewie konfliktu.
Teraz tak. Własność gruntu. To, co Przewodniczący Gregorowicz mówił. Więc tak, ja jestem zwolennikiem rozwiązania, tu zgadzam się z Przewodniczącym, że z tym, w tym punkcie, że brakuje w naszym regulaminie własności Skarbu Państwa natomiast każdy inny prywatny podmiot, tu znowu, no, aha, dobra, dobra, okej, w porządku. Tak jest, dobra, dobra. No więc tak, to może być jednostka samorządu, czyli nasza gmina tak, albo inny podmiot, tylko tutaj, że znowu, tak, tak, tylko, że tutaj znowu, ja widzę źródło konfliktu, potencjalne, tak? Kolejna sprawa. Prawa majątkowe do przedmiotu.
Jeśli będzie materialna rzecz, no to znowu, no prawa majątkowe, mówimy o majątkowych autorskich oczywiście, bo są imprezy kulturalne jakieś, ktoś coś wymyślił, prawa autorskie są niezbywalne, ale prawa majątkowe tak i w naszym regulaminie nic na ten temat nie ma. I to też warto byłoby moim zdaniem (głos z sali)…tak, tak, przekazuje miastu, no bo znowu wiąże się to z własnością przedmiotu, tak. Także warto byłoby to też w tym regulaminie, no tutaj znowu mamy, źródło konfliktu, jeśli tego nie będzie w regulaminie. Moim zdaniem. No i przekazanie praw majątkowych, to to powinno być też regulaminem jakoś opisane.
Dobra. Jedziemy dalej…"

CDN...